30 października 2014

W czasie suszy szosa sucha

Kami odkrył zabawę w przedrzeźnianie.

Mama:
- Kami, idziemy się kąpać!
Kami:
- Kami, idziemy się kąpać!

- Ale już!
- Ale już!

- No Kaaaaami...
- No Kaaaaami...  hahahahahahah

I dalej się bawi w najlepsze... i tak przez kolejne 15 minut...

Do momentu kiedy wchodzę na wyżyny polskości i zaczynam rzucać "w czasie suszy szosa sucha" i "stół z powyłamywanymi nogami".Wtedy wygrywam :)

Ale już niedługo, bo twardo trenuje...


15 października 2014

Kryzys

Małe wspomnienie z czasu porodu.

Siłą rzeczy porównuję doświadczenia sprzed czterech lat i te świeże. Wtedy rodziliśmy w Lund, teraz okazało się, że w Lund nie ma miejsca i trzeba do Malmö.

Trudno. W sumie nie powinno to stanowić różnicy.

A jednak. Nawet Amir zauważył i odczuł jakoś negatywnie różnicę. Wtedy czuliśmy się cały czas monitorowani i pod czujną opieką położnych. Teraz KTG włączały co kilka godzin i niemal zawsze bez zapisu na papierze (oszczędności?).

Zaskoczyła nas nawet etykietka na toalecie... Tylko rodząca ma prawo z nij korzystać! Amirowi udało się jednak wślizgnąć kilka razy gdy położnej nie było ;)



Ale szczytem okazał się brak hotelu pacjenta w Malmö. Procedura jest taka, że na oddziale zostają tylko osoby, które potrzebują opieki szpitalnej, reszta ma po 2-3 godzinach jechać do hotelu albo - po min 6 godzinach obserwacji w sali porodowej - iść do domu. W naszym przypadku było to ok drugiej w nocy. Szpital może załatwić taksówkę i dojazd do hotelu pacjenta w Lund (gdzie wcześniej byliśmy), to ok. pół godziny jazdy, wypożycza fotelik dla dziecka i zestaw pieluch dla mamy, ciagle krwawiacej. Pani położna bardzo przepraszała i była wyraźnie zawstydzona sytuacją szpitala, w - bądź co bądź - największym mieście w regionie. "Rozumiecie, oszczędności...".

Niemniej jednak mina mojego męża, zawsze podkreślającego jakość usług, za które płacimy 31% podatku - bezcenna.
Chyba właśnie zrozumiał co na dłuższą metę oznaczają rządy socjalistów.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...