20 maja 2011

Niewierny

Mój mąż wziął sobie do serca moje narzekania na jego gust filmowy (i mój fizyczny wstręt do filmów z przemocą*) i zaczyna wyszukiwać ciekawe filmy.
Ostatnio wpadł nam w ręce 'Niewierny' (tyt. oryginału 'Infidel'). Bardzo zabawna komedia, niemal na poziomie 'East is East', przypominająca lekko polski 'Cud purymowy'.
Problem głównego bohatera jest podobny to tego naszego - otóż główny bohater antysemita dowiaduje się, że tak naprawdę jest żydem... w polskim filmie chodzi o spadek, tutaj o muzułmanina niepogodzonego z własną tożsamością, ale w efekcie chodzi jednak o to samo.
Rozwiązanie filmu jest zupełnie różne w obu filmach, inny też panuje klimat. Nie ukrywam, że zdecydowanie wolę nasz 'Cud purymowy', aczkolwiek ta komedia dała i mi, i mojemu mężowi sporo zabawy.

Przyznam, że było kilka mało śmiesznych gagów (w stylu amerykańskich komedii), ale było też sporo naprawdę dobrych. Całość dopina gra głównego bohatera, który ponoć jest komikiem brytyjskim. Doprawdy, przednia zabawa.

Ciekawe, czy film jest w ogóle znany w Polsce. Jak nie to chętnie pożyczę :)



* o tym też kiedyś napiszę... ku mojemu wilekiemu zdziwieniu przeczytałam, że to zjawisko ma swoją nazwę w psychologii, nie jest to wcale zwykłe bycie strachajłą... ot co!

1 komentarz:



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...