20 sierpnia 2019

Postny chlebek

Mała dygresja, ale trochę w temacie poszczenia :)

Któryś z dawnych czytelników bloga pytał mnie kiedyś o ciasteczka do piwa. Wtedy nie znałam takich, ale teraz chętnie pomogę. W Szwecji to dość znany chlebek, nawet doczekał się gotowych mieszanek w supermarketach - wystarczy dodać mąkę i wodę i upiec.

Ale ten chlebek bardzo łatwo zrobić w każdych warunkach, a w mojej rzeczywistości postu Daniela idealnie nadaje się na wyjście (trzeba pilnować węglowodanów i glutenu, najlepiej żeby go nie było). Także dzisiaj piekę, bo wczoraj skończyłam 14-ty dzień!

Nadaje się też jako przekąska do piwa, jak wspomniałam wyżej.

Składniki:

1 dl ziarenek słonecznika
1 dl pestek z dyni (obranych!)
1 dl sezamu
1 dl siemienia lnianego
Można dosypać 2 łyżki chia, można dodać suszone warzywa
Sól

Dodać ulubionych przypraw, polecam zacząć od samej soli i potem dopiero kombinować :)

Mieszankę zalać wrzątkiem, tak, żeby tylko przykryło, ok 2 dl to będzie.

Dodać 2 łyżki łagodnego oleju (uwaga na oliwę z oliwek, potrafi być gorzka i zepsuje smak!).

Dosypać 2-3 dl mąki kukurydzianej, ma wyjść konsystencja pasty.

Pieczenie:

Przygotować blachę z papierem do pieczenia, uformować z ciasta płaskie paski o szerokości ok 5-6 cm, grubości 2-3 mm. Im cieńsze, tym lepsze. Ponacinać potem łopatką w poprzek, żeby wydzielić "kromki" chlebka. Można też "zalać" całą blachę i potem kroić, jak komu łatwiej.

Piec w 180C przez ok. 1 godzinę - trzeba dogądać, zeby się nie przypaliły. Mają być złociste.

Chlebek jest przepyszny, nawet moje dzieci uwielbiają. Piszę nawet, bo dzieci ponoć nie lubią twardych rzeczy typu skórki od chleba, ale ten im bardzo wchodzi. Ten jest kruchy, ale nie twardy.

zdjęcie pożyczone stąd

1 komentarz:

  1. I nad tymi paprochami - w paski za to z olejem - mam w dodatku stać godzinę??? I Ty myślisz, że to piwo ze mną dostoi? ;))

    OdpowiedzUsuń



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...