Komentarz w zasadzie zbędny, było pysznie, wiejsko, cieplutko... a to wszystko w Szwedzkim Kredensie, znowu! A pieczywo Vismarlowskie okazało się być rewelacyjne - zdecydowanie najlepszy chleb jaki kiedykolwiek jadłam w Szwecji, konkuruje chyba tylko z piekarnią na pl. Bema we Wrocławiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz