25 września 2010

O tym, że jesteśmy wolni

Kiedy stoisz naprzeciw możnowładców, zawsze myśl o tym, od kogo ci ludzie otrzymali włądzę? I co właściwie mogą uczynić przeciwko tobie. Odebrać ci dobra, wolność, życie? I co potem? Drobniutki mikrob, zakaźna bakteria takze może pozbawić cię życia, które jest kruche i nietrwałe jak życie owadów.
Nie, najpotężniejszy pan nie ma prawdziwej władzy nad twoją duszą, dlatego jest bezradny, jeżeli ty jesteś sprawiedliwy, a on niesprawiedliwy.
Tylko wtedy może uczynić cos przeciwko tobie, jeżeli przyłapie cię na występku, a sam jest sprawiedliwy. Dlatego nie myśl o tym, co powiesz możnowładcy, ani o ty, jak się zachowasz: myśl o tym, że jesteś wolny, dopóki jesteś sprawiedliwy, a możnowładca jest bezsilny wobec twojej prawdy.
Z "Księgi Ziół". Nie wiem czy można cokolwiek dodać do Sandora Maraia, ten człowiek był mistrzem słowa.

Chyba tylko tyle mogę dopisać, że właśnie zostały zerwane wszelkie formalne więzi z Polską i zaczynam uaktualniać CV. Czyli w pewnym sensie - pierwszy dzień mojego nowego całkiem emigracyjnego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...