2 stycznia 2014

Oj, będzie się działo!

Nie żebym szczególnie przywiązywała wagę do rocznic czy końców roków (przecież każdy dzień to początek reszty naszego życia :) ), strasznie mnie denerwuje napuszone składanie sobie życzeń... cały rok nic a nagle 100 wiadomości... taka konwencja, cóż. Wiem, że nikt specjalnie nikogo nie denerwuje :)

Wczoraj było fajne kazanie na ten temat. Jak to ludzie życzą sobie różnych rzeczy, "zdrowia, szczęścia, pomyślności, ale zdrowie najważniejsze!", a przecież nie mamy żadnej władzy nad czasem czy próbami, jakimi jesteśmy poddawani. Czasem wręcz przywiązujemy magiczne znaczenie tym życzeniom...

A przecież możemy co najwyżej błogosławić sobie nawzajem i wzywać pomocy Bożej!

Trochę tak jak to robią muzułmanie. Przy każdym życzeniu wypowiadają "Insha Allah" co oznacza mniej więcej tyle co "o ile Bóg pozwoli". Dużo zdrowia, o ile taka jest wola Boża! (chyba kiedyś pisałam o tym - zawsze mi się wtedy przypominają zajęcia ze statystyki i "ceteris paribus" dodawane na końcu każdego wniosku, czyli "o ile wszystkie inne warunki nie ulegną zmianie")

Ale mamy jednak wysilać się przy podejmowaniu naszego życia, mamy używać mózgu, mamy planować (to jeszcze z kazania). Tak jak Maryja zachowywać wszystkie te sprawy w swoim sercu - pamiętać, myśleć, rozważać.

I ufać do końca. Niezależnie od tego jak dziwna wydaje się nasza sytuacja, jak nieadekwatna, jak inna... tak trochę jak w naszej rodzinie właśnie.

Czy nigdy nie ma we mnie strachu? Pewnie że jest. Całe morze. Ale oby zawsze było więcej łaski Boga. Bo On jest większy,. KTÓŻ JAK BÓG?

Z nim nie ma nic niemożliwego.

Dziewczynka w nieślubnej ciąży, któej grozi ukamienowanie, rodzi zbawienie dla świata. "Głusi znów słyszą, niewidomi widzą, zmarli powstają by żyć", jak głosi popularna piosenka oazowa.

Tego właśnie życzę wszystkim miłym czytelnikom, tym znanym i nieznanym.


3 komentarze:

  1. Piękne to co napisałaś :)
    Zawsze czekam z utęsknieniem na każdy Twój post, ale ten okazał się być jeszcze bardziej szczególny niż wszystkie pozostałe. nawet nie wiesz ile znaczą dla mnie te słowa :)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Tobie i całej rodzinie (oby Bóg miał zaplanowane dla Was dużo radosnych chwil)
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, o wielu rzeczach nie wiemy. Pozostaje nam robić swoje i działać najlepiej jak umiemy. A jednocześnie prosić Boga tam na górze, by pomógł nam uniknąć zagrożeń i nie popełnić wielkich błędów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czcigodna Olu
    Bardzo słusznie podkreśliłaś dwie sprawy. Po pierwsze to że nie wszystko zależy od nas i w wielu sprawach nie wstyd poprosic o pomoc czy przynajmniej o akceptację Tam Na Górze. Nie mniej ważne jest aby o tych na których nam zalezy, pamiętać nie tylko od święta.
    Więcej na priva.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...