8 lutego 2015

Kiedy mówisz

Nie płacz w liście
nie pisz, że los ciebie kopnął
nic ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij ze jesteś gdy mówisz że kochasz


[Jan Twardowski]

W takie dni jak dzisiaj przypomina mi się ten wiersz. Poznałam go dzieki Magdzie w jakiś ponury dzień, kiedy to właśnie odebrałam kolejny kopniak od losu. Nie pamiętam, który z kolei ani w co trafił but. Wszystkie liście były wtedy zapłakane.

I bardzo starałam się trzymać.

A dzisiaj słońce obłędnie świeci, wszyscy byli dla mnie strasznie mili ("ale pięknie śpiewaliście, czy można do waszej scholi jeszcze dołączyć?") a kawa z ciastkiem smaczna. Na domiar dobrego wieczorem nie przychodzą żadni goście, więc mogę sobie już teraz wspoczyć do łóżka z Kubiczkiem i odpocząć przy uśmiechającym się cudnie dziecku i książce.

Jakieś okno do szczęścia jest szeroko otwarte. A ja już wiem dlaczego drzwi zostały zamknięte.

4 komentarze:

  1. Dla mnie tylko w tym wydaniu: https://www.youtube.com/watch?v=iCB89nmKv4Y
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak - ten wiersz jest świetny....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on ma wiele takich

      muszę chyba znowu poczytać tomik z półki, zanim spakujemy wszystko do kartonów i przez rok nie znajdę

      Usuń



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...