
Poza tym nie mam postanowień, jakieśtam "zrzucić 15 kilo" to żadne postanowienie jak dla mnie. Nie cel się liczy, ale droga do niego. Kształtować charakter, oto jest wyzwanie.
1. "Biesłan" Zbyszka Pawlaka - dokończyć
2. "Czy Jezus jest Bogiem" Lisicki
3. "My, reakcja" Semka
4. "Bóg i Nauka" Michał Heller
5. "Obrona Wiary" Chesterton
6. "Reformacja" Todd
7. "Czy to naprawę Franciszek" Socci
8. "Seeking Allah finding Jesus" - świadectwa nawróconych muzułmanów
9. "Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo" - Benedykt XVI - dokończyć
10. "Traktat o łuskaniu fasoli" - Wiesław Myśliwski
11. "Leśna Mafia" Maciej Zaremba - dokończyć
12. "Hańba domowa" Trznadel - odświeżyć
13. "Moje życie w bliskości o. Pio"
14. "Wstęp do religii" Fulton Sheen
15. "Ostatnie rozmowy" Benedykt XVI
16. "Eucharystia, zobaczyć więcej" M. Witalis
17. "Chata" - Young - dokończyć
18. Suzuki Piano vol 1 - dokończyć - opanować wszystkie utwory
19. Suzuki Piano vol 2 - opanować połowę utworów
20. Teach Yourself Urdu - przerobić ponownie (już raz przerobiłam... w 2008... dużo zapomniałam)
Kolejność przypadkowa. Będę brać w zależności od nastroju, teraz na tapecie "Dzieciństwo".
Miałam wiecej na liście, ale wykreśliłam - połowa i tak przepisana z listy na 2016... kilka pozycji nowych.
A, no i zacząć biegać. Cokolwiek, choćby 5 km na tydzień, ale zacząć.
...
Kurcze, ten 2017 powinien trwać ze trzy lata... albo muszę rzucić pracę. Albo blogowanie. Albo gotowanie.
Ponoć ludzie przeceniają to, co mogą zrobić w ciągu roku, a nie doceniają tego, co mogą osiągnąć w ciągu dziesięciu lat, zatem grunt to się nie zniechęcić przepisywaniem na kolejny rok i wybaczyć sobie to, czego nie dam rady "przeczytać" :)
Do siego roku, moi drodzy!