Do posłuchania na dzisiaj, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia. Wspaniała schola, wspaniała pieśń. Polecam posłuchać innych ich utworów.
Słucham rozmarzona i zastanawiam się, czy moje struny głosowe kiedykolwiek wrócą do stanu "sprzed papieża". Teraz świszczę i chrypię, żadne takie gładziutkie śpiewanie nie uda się :(
rzeczywiście ładnie zaśpiewane, zwłaszcza partie solowe... a co do Twojego głosu, to może poczekaj na nieco cieplejszą porę roku, do tego czasu powinien się wyprostować... zresztą, czy masz inny wybór?...
OdpowiedzUsuńżebyś teraz usłyszała, jak ja od wczoraj skrzypię... nie pocieszy Cię to, ale może rozśmieszy...
pozdrawiać :)...