Pojedyncze słowa mówił już dawno, ale teraz zaczynamy DIALOGOWAĆ. Tydzień w Polsce i postęp w języku polskim niewiarygodny, choć pewnie wrócimy do niektórych starych przyzwyczajeń*.
Pierwsze dialogi były takie.
[M] - Kami, czemu płaczesz?
[K] - Am, aaaam! JEŚĆ!
[M] - A co chcesz jeść?
[K] - JAJKO!
Mama idzie po patelnię.
[K] podbiegając do lodówki i otwierając ją - TUTAJ!!!!!
[M] No wiem że tutaj, ale muszę najpierw patelnię rozgrzać.
[K] Masło!
[M] Tak, wiem, że masło, teraz damy masło.
Jajko gotowe. Stawiam na stole.
[K] Gonone! (tłum: gorące)
No i jak tu nie być dumnym :) Tyle że w ten sposób wszystkie jajka nam wyszły i jutro ramo ktoś musi polecieć do sklepu...
***
Poranne krzątanie się po kuchni. Mama chodzi z filiżanką. Kami patrzy i pyta ze zrozumieniem:
- Kawa?
Mój synek :)
***
Kami świetnie nauczył się zastosowania słowa "czekaj".
Oglądamy książkę. Mama chce przewracać kartki. Kami:
- Czekaj! Czekaj!
Malujemy farbkami w sztyfcie. Kami bazgra po wszystkim, co popadnie. Mama próbuje mu zabrać farbki i jakoś to ukierunkować. Kami się wyrywa, i odpędza mnie słowami:
- Czekaj! Czekaj!
W zasadzie za każdym razem gdy się chce, żeby zrobił coś czego nie chce, to zawsze ma gotową odpowiedź: CZEKAJ, CZEKAJ.
Dzisiaj dzwonił wujek, Kami wziął słuchawkę telefonu, i powiedział do niej:
- Cześć...
Posłuchał chwilę...
- Czekaj!
I wyszedł do drugiego pokoju zamykając za sobą drzwi...
* słówka i pioseneczki po szwedzku
ilu jezyczny bedzie Kami? 2 na pewno ... 3, 4? :-)
OdpowiedzUsuńJazda bez trzymanki!!!! Super sprawa!
Pozdrawiam swiateczno-noworocznie!!!!
Dialog w kuchni - bezcenny! :P Bylo to sfilmowac.
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, ze to jezykowe ruszenie nie jest przypadkowe. - Duzy w tym udzial ma z pewnoscia obecnosc wokol innych dzieci w podobnym wieku (kuzynow) mowiacych tylko w 1 jezyku (polskim) ...no i calej reszty rodziny i otoczenia mowiacego tylko po polsku (bez domieszek innych jezykow).