18 kwietnia 2015

Światło

Wczoraj było niesamowite słońce. I sztormowa pogoda - czasem fajnie jest mieszkać nad morzem. Wichura przygnała granatowo-czarne chmury, z których runął gruboziarnisty deszcz. A słońce dalej świeciło. Nasz balkon zalało niesamowite światło.
Akurat piłam sobie wodę z mojego ulubionego kieliszka i stał na parapecie. Światło zalało również kielich...

I mnie. Jakiego by człowiek nie miał nastroju - w takich momentach się on zmienia.
Światło rozjaśnia każdy mrok.



4 komentarze:

  1. Jakby świeczka w środku płonęła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świeczka w środku a słońce w kroplach deszczu dookoła :)

      Usuń
  2. Widzę kawałek liścia skrzydłokwiata? :)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak! jeden z czterech w moim domu (sukcesywnie obcinam pożółkłe liście :/ )

      Usuń



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...