21 marca 2015

Kupieni

Wczoraj znalazłam ten film na fejsbuku. Bardzo polecam obejrzenie go, jakby link zniknął to można wejsć za www.boughtmovie.com i za darmo obejrzeć. Wtedy tylko po angielsku. Dotyczy głównie rzeczywistości amerykańskiej, ale nie tylko - rozdział o szczepieniach jest uniwersalny, a o GMO uniwersalny w końcu będzie - czy chcemy, czy nie.


Tematy te były mi znane wcześniej, ale warto ten film propagować. Niestety trochę za późno zaczęłam to zgłębiać i Kamyczka nie ominęły standardowe szczepienia. Trzy razy dostał Infantrix Hexa (6 w 1: błonica, krztusiec, tężec, polio, Hib i WZWB) oraz synflorix (pneumokoki), dwa zastrzyki w jeden dzień... Gdy miał 3 miesiące, 5 i 13 miesięcy. I jedna dawkę MMR w wieku 1,5 roku.
Chwała Bogu, że nic mu się nie stało. Czasem czuję, że określenie "więcej szczęścia niż rozumu" pasuje do mnie jak ulał.

Kubusia nie zaszczepiłam jeszcze i na razie nie mam zamiaru. W Szwecji nie muszę, aczkolwiek pani pielęgniara była zaskoczona. Także tym, że moje przekonanie to nie ślepa fobia, ale konkretne argumenty, takie mniej więcej jak w tym filmie. Któregoś dnia po krótkiej próbie dyskusji powiedziała zrezygnowana "widzę, że dużo czytasz" i wycofała się. Teraz napuszcza na mnie kogoś z dyplomem, w kwietniu mamy kolejną kontrolę, tym razem z lekarzem właśnie. Oficjalnie pokreśliła to "okazją do zadania pytań o szczepienia i rozwiania moich wątpliwości". Ale nauczona doświadczeniem z 2009 roku, kiedy to panowała pandemia świńskiej grypy i chcieli szczepić wszystko co się rusza, nie mam zaufania do zaleceń "ministerstw zdrowia", nawet z dyplomami. Po fakcie okazało się, że Szwecja jako jedyna wyszczepiła 80% populacji, ileś osób zmarło, a wszystko okazało się przekrętem. Potem dziennikarze próbowali dociec kto jest za to odpowiedzialny, ale nie wiem jak się zakończyła sprawa. W każdym razie ja odmówiłam takiej interwencji w moje ciało, ku zaskoczeniu wszystkich, z którymi wtedy rozmawiałam... Po latach miałam satysfakcje z "a nie mówiłam?".

Wracając do Kubusia. Może zaszczepię gdy skończy 2 lata, ponoć w Japonii dopiero wtedy zaczyna się szczepić dzieci. A może, jak doczytamwybiorę pojedyncze szczepionki. A może nie wybiorę żadnych.

Jedno jest pewne - nigdy przenigdy nie zgodzę się na użycie jakiejkolwiek szczepionki stworzonej na trupie zamordowanego dziecka, czyli przy użyciu komórek płodu usuniętego w procesie aborcji. Wszystkie wymienione szczepionki, jakie dostał Kamyczek, są tak właśnie wyprodukowane i mam to na sumieniu. Swoją ówczesną ignorancję,

Oglądając powyższy film jestem głęboko wdzięczna Szwecji za wolność wyboru w kwestii szczepień.

I za niezmodyfikowane genetycznie jedzenie. Za konieczność dokładnego oznaczania wszystkiego. Za ostre kontrole inspektorów żywności we wszelkich zakładach produkujących jedzenie (gość, co to sie tak zajadał morwami, ma siostrę pracującą jako inspektor, poopowiadał nam conieco). Za swoisty lokalny patriotyzm, który sprawia, że mamy tu dużo produktów wyprodukowanych na okolicznych farmach. Z pewną czułością patrzę zawsze na stada krów i owiec, które mijam wracając z pracy...

A teraz piszę to popijając szwedzką kawę ze skańskim świeżym mlekiem... I zagryzając czipsami z jarmużu (wyśmienite!)

Czipsy z jarmużu to małe kawałeczki tegoż (wyciąć łodygi!), polane niewielką ilością oliwy z oliwek, posypane solą i prażone przez ok 12-15 min w piekarniku, w ok 100C... GENIALNE!

5 komentarzy:

  1. Czcigodna Olu
    Na temat szczepionek nie chcę się wypowiadać, nie mając należytej wiedzy medycznej. Nie znam też szwedzkiego środowiska lekarskiego, ale w polski zdarzają się łachudry przepisujące droższe leki, ale wyprodukowane przez "właściwą" firmę. Oczywiście nie robią tego bezinteresownie. Więc nie można wykluczyć, że ze szczepionkami jest podobnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Szwecji te właściwe już opłaciły kogo trzeba, zwykle jest tylko JEDEN lek zawierający daną substancję medyczną... żadnego wyboru
      nawet jak chcesz szampon na wszy, tylko jeden jest wszędzie

      a ze szczepionkami się zastanawiam, może to włąśnei będzie to jedno pytanie jakie zadam pani lekarce - czy mogę wybrać szczepionkę

      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Witaj, Olu.

    Być może nie należy szczepić dziecka na wszystko, ale ja bym jednak zaszczepiła na gruźlicę i polio. Może to takie moje głupie strachy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      może
      w Szwecji gruźlicy w ogóle nie ma w Pakiecie, tylko zalecają jak się jeździ w kraje, gdzie jest wysokie ryzyko - Pakistan, na przykład, Polska już nie (ale 5 lat temu też była na liście)

      a z polio to się własnie zastanawiam, bo jest dostępna etyczna szczepionka

      pozdrawiam!

      Usuń
  3. Nie znam się.... Mam jednak kontakt z różnymi chorobami... I szczepionki też mi nie raz pomogły. A gruźlica...niestety zaczyna się znowu pojawiać.

    OdpowiedzUsuń



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...